Tendencja do tycia w opinii dietetyka - Herbvit
Tendencja do tycia w opinii dietetyka

Tendencja do tycia w opinii dietetyka

Nadwaga i otyłość to powszechny problem naszego społeczeństwa.

Wśród osób, których on dotyczy, często można usłyszeć, że borykają się oni z tendencją do tycia, przez którą trudno im się pozbyć dodatkowych kilogramów. Wielu z nich uważa, że może być ona rodzinna bądź „taka już ich uroda”.

Dietetycy w tym momencie stoją przed wyzwaniem, którego celem jest zobrazowanie, że każdy z nas ma możliwość wpłynąć na wiele czynników, które finalnie odpowiadają za naszą obecną masę ciała.

Czy zatem tendencja do tycia naprawdę istnieje? Jak to wygląda z dietetycznego punktu widzenia?

Otyłość a geny

Na samym początku warto się przyjrzeć naszej genetyce. W dużej mierze właśnie na nią zrzuca się odpowiedzialność za nadprogramowe kilogramy.

Dlatego też wiele osób nie podejmuje działań związanych z ustabilizowaniem masy ciała, bądź zniechęca się po kilku bezowocnych próbach.

Badania nad wpływem naszych genów na rozwój otyłości ciągle trwają, lecz obecnie naukowcy przedstawili już kilka ciekawych tez.

Genetycznie uwarunkowana otyłość występuje niezwykle rzadko i mają miejsce w przypadku mutacji genów odpowiedzialnych za regulację hormonalną

bądź wiążą się z wadami wrodzonymi. Jak się okazuje dieta bogata w przetworzone produkty oraz brak aktywności fizycznej może skutkować niekorzystną zmianą w naszych genach. Czyli ma tu miejsce sytuacja wręcz odwrotna, niż do tej pory wielu uważało.

Nie zawsze geny same w sobie odpowiadają za rozwój otyłości, lecz to nasz styl życia może wpłynąć na zmiany w genach, które mogą zwiększyć podatność do tycia. Mowa tutaj o polimorfizmach genetycznych, do których często dochodzi w sytuacjach mających przystosować organizm do danych warunków.

Polimorfizmy te mogą predysponować do rozwoju nadwagi lub otyłości, lecz trzeba mieć na uwadze fakt, że ma to miejsce w momencie zaprzestania aktywności fizycznej i niestosowania się do zasad zdrowego odżywiania.

Osoby, które mimo tych polimorfizmów będą odżywiać się zdrowo i regularnie ćwiczyć, nie będą narażone na wzrost masy ciała.

Nawyki żywieniowe kształtowane w dzieciństwie

Właściwie przeprowadzona edukacja żywieniowa jest kluczowa w prewencji nadwagi i otyłości. Jest to szczególnie ważne w obecnych czasach, gdzie wiele osób ze względu na brak czasu czy codzienne obowiązki sięga po żywność, która jest szybka w przygotowaniu, lecz niestety posiada małą ilość odżywczych składników.

Taki styl życia przekłada się również na najmłodszych, którzy obserwując ten sposób żywienia u rodziców, również sami kształtują tego typu szkodliwe nawyki.

Badania pokazują, że Polska przoduje wśród innych krajów w tempie rozwoju otyłości u dzieci. Jest to bardzo niepokojący trend, który wskazuje na dalszy

rozwój otyłości w naszym społeczeństwie i związanych z nią innych jednostek chorobowych. Problem kształtowania niewłaściwych nawyków żywieniowych tyczy się nie tylko współczesnych dzieci.

Wiele dorosłych już osób do tej pory zmaga się z pewnymi schematami wyuczonymi w dzieciństwie, które wpłynęły na ich obecną masę ciała.

W czasach małej świadomości na temat wpływu żywności na stan zdrowia łatwiej było sięgać jedzenie z dużą zawartością tłuszczu czy też węglowodanów, nie przykładało się uwagi do czytania etykiet, a także wybór żywności był bardziej ograniczony.

W wielu domach też panowały restrykcyjne zasady typu: nie można odejść od stołu, dopóki nie zje się wszystkiego. Popularne też było przekonanie, że skoro dziadkowie i rodzice mają nadwagę lub otyłość, to dalsze pokolenie również będzie się z tym zmagać. Stąd też tendencję do tycia uważano za coś dziedzicznego i nie brało się pod uwagę obecnego sposobu odżywiania jako czynnika decydującego o rozwoju otyłości.

Przeszacowanie spożytych kilokalorii

Każdy z nas ma indywidualne zapotrzebowanie na energię. W ciągu dnia powinniśmy ją czerpać z wartościowych produktów, które zawierają odpowiednie proporcje białek, tłuszczów i węglowodanów.

Ilość posiłków, którą zaleca się spożyć, waha się w przedziale między 3 a 5. Są to bardzo proste i uniwersalne zalecenia, lecz nie każdy się ich trzyma.

Podjadanie, dojadanie po dzieciach, kilka cukierków zjedzonych mimochodem, batonik w przerwie w pracy, słodzona kawa, kilka garści chipsów do filmu,

puszka napoju gazowanego. Są to przykłady błędów żywieniowych, które bardzo często popełniają osoby, które uważają, że mają tendencje do tycia.

Inną kwestią jest jedzenie słodkich przekąsek jako nagroda po wykonanym treningu (często kaloryczność przekąski po treningu przewyższa ilość spalonych kilokalorii) lub spożywanie fit produktów, które obecnie są bardzo popularne, a często nie różnią się kalorycznością od klasycznych słodyczy.

Wszystkie te przykłady pokazują, jak łatwo można przekroczyć dzienne zapotrzebowanie na energię w sposób nieświadomy. Jednakże już dwa ptasie mleczka to aż 100 kcal, pączek po treningu to 300 kcal, a szklanka słodkiego napoju gazowanego to również 100 kcal.

Podobnie wygląda kwestia „zdrowych” przekąsek. Kaloryczność batonów proteinowych waha się w przedziale 150-230 kcal, a garść suszonych moreli to ok. 270 kcal.

Podane produkty oczywiście mogą okazjonalnie znaleźć się w dziennym menu, jednakże powinny mieścić się w naszym zapotrzebowaniu kalorycznym. Każda nadwyżka kaloryczna będzie się wiązać ze wzrostem masy ciała i nie jest to związane z tendencją do tycia tylko nieodpowiednim doborem produktów spożywczych.

Czy istnieje tendencja do tycia?

Tendencja do tycia dla wielu może wydawać się kwestią sporną.

Niektórzy przecież są szczupli, a mogą zjeść duże ilości pokarmów, a inni mimo tego, że nie jedzą zbyt wiele, w dalszym ciągu zmagają się z nadwagą. Więc ta druga grupa może wydawać się bardziej predysponowana do przybierania na wadze.

Jednakże to czy ktoś spożywa duże ilości kalorii, a dalej nie tyje, może wynikać z faktu, że w ciągu dnia jest on w ciągłym ruchu lub też na przestrzeni lat umocnił zdrowe nawyki żywieniowe i tylko od czasu do czasu pozwala sobie na zjedzenie czegoś słodkiego. To czy dana osoba będzie tyła, zależy przede wszystkim od nadwyżki kalorycznej, ale także od innych czynników takich jak brak ruchu czy pewne niezdrowe schematy żywieniowe wyniesione z domu.

Czy zatem tendencja do tycia istnieje?

Badania tego nie potwierdzają. Natomiast z dietetycznego punktu widzenia, tendencja do tycia to nic innego jak niewłaściwe nawyki żywieniowe połączone z brakiem edukacji żywieniowej. Jest to oczywiście kwestia, nad którą można, a nawet warto popracować i w efekcie uzyskać wymarzone rezultaty.

Artykuł służy wyłącznie w celach informacyjnych. Nie ma on na celu udzielania porad lekarskich, pielęgniarskich i nie może zastępować porad lekarskich, pielęgniarskich ani żadnych specjalistycznych porad medycznych. Wszelkie dolegliwości i objawy należy skonsultować z lekarzem. 

POLECAMY PRODUKTY BEZGLUTENOWE:

Komentarze (0)

Produkt dodany do listy życzeń
Produkt dodany do porównania.

Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.